Raport pomeczowy. Po sobotnim meczu ważne 3 punkty wracają do Susza. Drużyna Biało-Niebieskich pokonała na wyjeździe Radomniak Radomno 0:3. Nasz zespół od początku przejął kontrolę nad meczem i nie pozwał rywalom na stwarzanie groźnych sytuacji. Dobrze grająca w tym meczu Unia w 14 minucie spotkania wyszła na prowadzenie 0:1. Po składnej akcji w bocznej strefie boiska i dobrym podłączeniu się bocznego obrońcy, płaskim strzałem w długi róg bramki Patryk Bińczak pokonuje bramkarza gospodarzy. Mimo kilku następnych okazji do przerwy wynik nie uległ już zmianie. W drugiej połowie dalej to Unia prowadziła grę i stwarzała groźniejsze sytuacje. W 70 minucie po dośrodkowaniu w pole karne, obrońca gospodarzy w ostatniej chwili zdjął piłkę z głowy Łukaszowi Lulińskiemu jednak zrobił to na tyle pechowo, że wystawił piłkę Krystianowi Stańcowi, który postanowił strzelić gola sezonu i pokonał bramkarza przepiękną przewrotką. Wkład Krystiana w historię naszego klubu jest nieoceniony. W kolejnym sezonie strzela wiele goli udowodniając, że jest już legendą naszego klubu. Ostatni cios nasi piłkarze zadają w 82 minucie meczu, gdy po kapitalnej akcji trójkowej Lukasza Lulińskiego, Jakuba Janiszka i Arka Lewandowskiego ten ostatni strzela bramkę ustalając wynik meczu na 0:3 dla Unii. Wracamy na zwycięską ścieżkę po naprawdę dobrej grze całego zespołu. Każdy zawodnik od tego który gra w pierwszej 11 po tych którzy grają mniej odgrywa bardzo ważną rolę w naszej kampanii wiosennej. Brawa należą się dla drużyny, że po chwilowej zadyszce potrafiła szybko wrócić do swojej charakterystycznej gry. Piłka to piękny sport, w którym nie ma zespołu który by wygrywał wszystkie mecze. Do końca ligi zostało kilka kolejek i dopóki piłka w grze będziemy walczyć o jak najlepsze miejsce w tabeli. Dziękujemy również naszym kibicom wyjazdowym za wsparcie w Radomnie. Z Wami naprawdę jesteśmy silniejsi. Następny mecz gramy w sobotę u siebie i już dziś zapraszamy naszych kibiców do naszego domu prze Leśnej.